
Jestem Basia. Plotę, organizuję, jeżdżę i denerwuję męża 🙂
W wieku 27 lat odkryłam sznurki i zaplotłam swoją pierwszą makramę. Potem drugą, trzecią i kolejną. Za namową rodziny wyszłam ze swoją twórczością “do ludzi” i spodobała się!
Tworzę tradycyjne makramy ścienne, kwietniki, świeczniki i wiele, wiele innych.
Jestem osobą, która nie lubi siedzieć zbyt długo w jednym miejscu więc wyplatanie to nie jest mój jedyny etat. Rano siadam do komputera i załatwiam koncerty oraz organizuję festiwale muzyczne a w weekendy siadam za kierownicą busa i jadę na koncert z zespołem z którym jestem związana od 13 lat 🙂 Co roku resetuję się podczas rodzinnego wyjazdu na Mazury gdzie żeglujemy, zimą pakujemy narty i jedziemy w góry a moją ostatnią miłością jest longboard